Poradnik
Wybierz kategorię artykułów
aktualnosci aktualnosci
Aktualności
email email
Poradnik pacjenta
sms sms
Leksykon zdrowia
rejestracja rejestracja
Media o nas

Najświeższe informacje z życia przychodni - przejdź do kategorii

Praktyczne informacje: Jak przygotować się do badania? Na czym ono polega? To i wiele więcej - przejdź do kategorii

Artykuły naukowe, wypowiedzi ekspertów - przejdź do kategorii

Artykuły i informacje prasowe - przejdź do kategorii

Wydawałoby się, że wraz z końcem lata kończy się uporczywy okres dla osób borykających się z alergiami. W końcu to okres wiosenno-letni kojarzy nam się z katarem siennym, łzawieniem z oczu i uporczywym kichaniem. Czy jesień przynosi upragnioną ulgę? Okazuje się, że niekoniecznie. Mimo, że największe stężenie alergenów przypada na okres od maja do sierpnia, kolejne miesiące również mogą oznaczać dla alergików szereg nieprzyjemności. Ważne, by dokładnie ustalić przyczyny powstawania alergii i starać się unikać szkodliwych okoliczności.

 

Kalendarz pylenia roślin jeszcze we wrześniu jest dość zapełniony. Miesiąc, w którym przypada początek kalendarzowej jesieni, to czas szczególnie trudny dla osób uczulonych na pyłki Cladosporium, czyli rodzaj mikroskopijnych grzybów. Ich ulubionym miejscem bytowania są zbutwiałe liście oraz gnijące warzywa czy zboża. Jeśli w naszej lodówce panuje bród, chętnie się do niej wprowadzą. Występują także w wilgotnych pomieszczeniach, szczególnie w ramach okiennych.

Co uprzykrza życie alergików jesienią?

Jest sporo roślin, które po największej aktywności pylenia, przypadającej w miesiącach letnich, nie robią sobie wcale urlopu na jesień. Komosa, pokrzywa, babka czy trawy wciąż mogą uprzykrzać życie alergikom we wrześniu. Bylica, której spokojnie można by przyznać tytuł królowej alergenów, również nie daje sobie spokoju z wywoływaniem uczuleń. We wrześniu wprawdzie stężenie pyłku jest mniejsze niż w sierpniu, to jednak na jego niski poziom musimy poczekać dopiero do października. Miesiąc ten jest o wiele łaskawszy pod względem ilości pylących roślin, choć jego terminarz wcale nie jest pusty. To wciąż okres dużej aktywności grzyba workowego zwanego Alternarią. Ten dość wszędobylski alergen łatwo kolonizuje przeróżne miejsca, szczególnie te ciepłe z wilgotnym powietrzem. Wdychanie zarodników Alternarii może prowadzić do astmy i stanów zapalnych górnych dróg oddechowych. Ten grzyb okazuje się być kłopotliwym dla alergików jeszcze na początku listopada. Miesiąc zaduszek i halloween kończy okres pylenia roślin w Polsce. W tym czasie mamy jedynie dwa aktywne alergeny: wspomniane już Cladosporium oraz właśnie Alternarię.

Do listy jesiennych alergenów należy dodać jeszcze roztocza kurzu domowego. Te mikroskopijne pajączki świetnie czują się w materacach, wykładzinach czy tapicerowanych meblach. Centralne ogrzewanie idące w parze ze szczelnie zamkniętymi oknami oraz brak cyrkulacji powietrza, to zachęcające zaproszenie dla kurzu do osiadania na wszelkich powierzchniach i namnażania roztoczy.

Jak zminimalizować jesienną alergię? Jest kilka sprawdzonych sposobów!

 

  1. Uwielbiasz spacery, ale masz uczulenie na rośliny pylące od września do listopada? Jeśli chcesz koniecznie wybrać się do parku czy na przechadzkę po łące, unikaj godzin między 10:00 a 15:00.
  2. Idealną porą dla alergicznych spacerowiczów jest czas po deszczu, kiedy liczba alergenów w powietrzu jest mniejsza.
  3. Mimo, że Instagram pęka od zdjęć osób bawiących się w liściach, lepiej poszukaj innej aranżacji dla wyrażenia jesiennego klimatu. Pamiętaj, że przytulasz się wtedy do całej masy grzybów powodujących nieprzyjemne reakcje alergiczne. 
  4. Ogranicz liczbę roślin doniczkowych w domu. Ich gleba jest świetną pożywką dla pleśni.
  5. Akcesoria do sprzątania to Twoi dobrzy przyjaciele. Porządnie wysprzątane mieszkanie jest rajem dla alergików. Szczególną uwagę poświęć podłodze - cotygodniowe mycie ograniczy niechciany katar.
  6. Ciężkim zasłonom i starym dywanom mówimy nie - jeśli masz dość łzawienia z oczu, pozbądź się ich jak najszybciej.

 

 

 

Współpracujemy

 

Narodowy Fundusz Zdrowia logo

 

Proteo logo