Nowy lek na otyłość – blisko coraz bliżej
Retatrutyd to jeden z leków, który w niedalekiej przyszłości może skutecznie pomagać w walce z nadwagą i otyłością. Wprawdzie nie jest jeszcze w sprzedaży, znajduje się w fazie badań, ale jego producenci już mówią o bardzo dobrych wynikach, jakie uzyskują pacjenci w badaniach klinicznych. Sylwia Maruszak, dietetyk CM Medyceusz: lek zapowiada się interesująco, a każda skuteczna metoda leczenia otyłości, zwłaszcza skrajnej, będzie na wagę złota.
Co to jest Retatrutyd?
To lek w fazie badań klinicznych, który jest obecnie oceniany jako potencjalny sposób leczenia otyłości i nadwagi. Jest to antagonista receptora GLP-1, co oznacza, że działa poprzez blokowanie działania GLP-1, hormonu, który reguluje apetyt i metabolizm. W badaniach klinicznych Retatrutyd wykazał znaczną redukcję masy ciała i poprawę profilu metabolicznego u osób z otyłością i nadwagą. Jednak lek nie jest jeszcze dopuszczony do obrotu i nadal jest oceniany pod kątem bezpieczeństwa i skuteczności.
Niektóre z potencjalnych korzyści przyjmowania Retatrutydu:
- Redukcja masy ciała: Retatrutyd wykazał znaczną redukcję masy ciała u osób z otyłością i nadwagą. W jednym badaniu klinicznym uczestnicy, którzy przyjmowali Retatrutyd, stracili średnio 15,5 kg w ciągu 12 miesięcy.
- Poprawa profilu metabolicznego: Retatrutyd wykazał poprawę profilu metabolicznego u osób z otyłością i nadwagą, w tym obniżenie poziomu cukru we krwi, cholesterolu i trójglicerydów.
- Redukcja objawów zespołu metabolicznego: Zespół metaboliczny to grupa zaburzeń, które zwiększają ryzyko chorób serca, udaru mózgu i cukrzycy typu 2. Retatrutyd wykazał redukcję objawów zespołu metabolicznego, w tym obniżenie poziomu ciśnienia krwi i wskaźnika masy ciała (BMI)
- Z otyłością i nadwagą należy walczyć, a w bardziej skomplikowanych przypadkach korzystać z farmakoterapii i innowacyjnych metod redukcji tkanki tłuszczowej – przyznaje Sylwia Maruszak z CM Medyceusz. - Retatrutyd obok utraty masy ciała, powoduje również lepszą kontrolę glikemii u pacjentów z cukrzycą typu 2, która jest najczęściej spotykanym schorzeniem w gabinetach dietetycznych. Oddziałuje "trójwymiarowo" - na podane receptory oraz na trzeci receptor glukagonu, przez co reguluje także metabolizm lipidów i glukozy
Dietetyk CMM: Otyłość to plaga XXI wieku
Nadwaga i otyłość to nie tylko problem wizualny. Należy pamiętać, że tkanka tłuszczowa to wysoce aktywny narząd endoktynny wydzielający cytokiny prozapalne np. TNF – alfa, IL – 6, IL – 18. Zatem nadwaga czy otyłość to stan zapalny w organizmie.
Tymczasem coraz więcej pacjentów po prostu nie radzi sobie z nadmierną masą ciała. Pierwotna otyłość, wynikająca z nieprawidłowego stylu życia (zła dieta, brak aktywności fizycznej) powoduje cukrzycę, miażdżycę, nadciśnienie tętnicze, choroby serca, hipercholesterolemię, udar, kamicę żółciową, zaburzenia miesiączkowania, bezdech, nowotwory
Bywa jednak odwrotnie, że to określone schorzenia powodują wystąpienie nadwagi czy otyłości. Jakie to choroby? Największymi winowajcami są niedoczynność tarczycy, niedoczynność przysadki mózgowej, zespół policystycznych jajników, niedobór hormonu wzrostu, zespół Cushinga, a czasem choroby genetyczne.
Dlaczego to rozgraniczenie ma kluczowe znaczenie? - O ile otyłość wynikającą z nieprawidłowego stylu życia można zminimalizować dietoterapią i zmianą stylu życia, o tyle walka z drugą, wynikająca z chorób, jest po prostu długa, skomplikowana i wymaga wielu wyrzeczeń, co męczy pacjentów i często kończy się z rezygnacją z postawionych celów – przyznaje Sylwia Maruszak.
W praktyce wygląda to tak: do gabinetu zgłasza się osoba z kilkoma jednostkami chorobowymi np. cukrzycą, kamicą i zapaleniem trzustki, w których zalecenia dietetyczne w zasadzie wzajemnie się wykluczają. W cukrzyca zalecana jest dieta bogatoresztkowa, a jednocześnie przy kamicy żółciowej lub zapaleniu trzustki dieta powinna być lekkostrawna i niskobłonnikowa, co z kolej nie sprzyja stabilizacji poziomów glukozy we krwi. I tak powstaje błędne koło.
Czy ten lub inny nowy lek może być pomocny w takich sytuacjach? - Deklarowana skuteczność działania leku jest najsilniej przemawiającym argumentem dla zdesperowanych i zmęczonym ciągłymi dietami pacjentów.– Sylwia Maruszak nie pozostawia złudzeń:- z końcowymi wnioskami musimy poczekać na pełne wyniki badań nad lekiem i decyzje odpowiednich urzędów wsparte merytoryczną wiedzą i ocena dotyczące dopuszczenia do obrotu. Z pewnością na lek, który będzie pomagał w otyłości czeka wielu pacjentów. Jednak nie ma cudów, leczenie przy pomocy tego typu leku, powinno obowiązkowo iść w parze z dietoterapią, zmianą stylu życia i wprowadzeniem nowych trwałych nawyków żywieniowych uniknąć efektu jojo.
